analizowane przez ucznia intelektualnie i stanie się jedynie <br>przeszkodą do 'oświecenia'. Ikkyu Sojun zaś przed śmiercią pisał: <br>&lt;q&gt;Nie umrę. <br>Nigdzie nie odejdę, <br>ale nie będę tutaj. <br>Nie pytajcie mnie o nic - <br>i tak nie odpowiem.&lt;/&gt; <br>Ikkyu wyraża prawdę o swojej śmierci zgodnie z 'logiką paradoksu' <br>- nigdzie nie odejdzie, ale tutaj go nie będzie, a więc nie umrze i umrze <br>jednocześnie. Ikkyu jest świadom, że nikt go nie rozumie, i dlatego nie chce <br>odpowiadać na pytania. <br>Jednak ani Śakyamuni, ani inni mistrzowie zen, także ci, którzy wypowiadali <br>się na temat wyższości milczenia nad słowami, nie poprzestali na <br>milczeniu, tylko wybrali trudną drogę "wyrażania tego