Typ tekstu: Książka
Autor: Buczkowski Leopold
Tytuł: Czarny potok
Rok wydania: 1986
Rok powstania: 1957
inaczej się przedstawia.
Powiedzcie Chaimowi o tym, on się bardzo ucieszy.
Gdybyście wieczorem widzieli, że droga będzie bezpieczna, to przyjdźcie, bo mi na samotniaka będzie bardzo głupio ." Ksiądz Bańczycki popił wodą kartofle, a skręciwszy papierosa tak jeszcze powiedział do Chuny: "Tu jest trochę rzeczy po nieboszczyku Buchsbaumie, twoim teściu.
Ty go nie lubiłeś, ja nie wiem dlaczego, to nie moja sprawa, ale jest trochę rzeczy po nim.
Prosił mnie, żeby po jego śmierci, gdybyś ty ocalał i dochował się syna, to żebyś to po starym Buchsbaumie przekazał jego nowemu wnukowi na Bożym świecie." Jeszcze Chuny Szaja chciał coś Bańczyckiemu odpowiedzieć, ale gdzieś
inaczej się przedstawia.<br>Powiedzcie Chaimowi o tym, on się bardzo ucieszy.<br>Gdybyście wieczorem widzieli, że droga będzie bezpieczna, to przyjdźcie, bo mi na samotniaka będzie bardzo głupio ." Ksiądz Bańczycki popił wodą kartofle, a skręciwszy papierosa tak jeszcze powiedział do Chuny: "Tu jest trochę rzeczy po nieboszczyku Buchsbaumie, twoim teściu.<br>Ty go nie lubiłeś, ja nie wiem dlaczego, to nie moja sprawa, ale jest trochę rzeczy po nim.<br>Prosił mnie, żeby po jego śmierci, gdybyś ty ocalał i dochował się syna, to żebyś to po starym Buchsbaumie przekazał jego nowemu wnukowi na Bożym świecie." Jeszcze Chuny Szaja chciał coś Bańczyckiemu odpowiedzieć, ale gdzieś
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego