Typ tekstu: Książka
Autor: Makuszyński Kornel
Tytuł: Szatan z siódmej klasy
Rok wydania: 1994
Rok powstania: 1937
się ku tamtym i coś im szepnął. Oni spojrzeli na chłopca z niezmiernym zdumieniem.
- Jakież miłe spotkanie! - krzyknął człowiek tak chudy, że mógłby być swoim własnym cieniem. - Witamy, witamy szanownego pana! Spokojnie, młodzieńcze - rzekł ostrzegawczo, dostrzegłszy podejrzany ruch Adasia. -. Psy dogonią cię, zanim uczynisz dwa kroki. I dokądże to będziesz gonił wśród ciemnej nocy? Nie wypada, aby przyjemny człowiek spał w lesie albo w rozwalonej budzie... Prosimy cię najuprzejmiej, abyś spędził noc w naszym zacisznym domu.
Słów tych nie wypowiedział ludzkim głosem, lecz je wysyczał jak żmija. Naigrawał się. Zbliżywszy się spojrzał Adasiowi w twarz, jakby się chciał nacieszyć jej bladym
się ku tamtym i coś im szepnął. Oni spojrzeli na chłopca z niezmiernym zdumieniem.<br>- Jakież miłe spotkanie! - krzyknął człowiek tak chudy, że mógłby być swoim własnym cieniem. - Witamy, witamy szanownego pana! Spokojnie, młodzieńcze - rzekł ostrzegawczo, dostrzegłszy podejrzany ruch Adasia. -. Psy dogonią cię, zanim uczynisz dwa kroki. I dokądże to będziesz gonił wśród ciemnej nocy? Nie wypada, aby przyjemny człowiek spał w lesie albo w rozwalonej budzie... Prosimy cię najuprzejmiej, abyś spędził noc w naszym zacisznym domu.<br>Słów tych nie wypowiedział ludzkim głosem, lecz je wysyczał jak żmija. Naigrawał się. Zbliżywszy się spojrzał Adasiowi w twarz, jakby się chciał nacieszyć jej bladym
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego