Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Powszechny
Nr: 43
Miejsce wydania: Kraków
Rok wydania: 1993
Rok powstania: 1994
nauczycieli entuzjastów.
Ale czy można liczyć, że ich nagle przybędzie?
Nawet nauczyciel z niewielką praktyką wie, ile dla ucznia znaczy odrobina "własnego miejsca" w szkole.
Prawdziwą wartością jest własna ławka i krzesło, których zmiana zazwyczaj wywołuje awanturę.
Jak niewiele trzeba, by aprobowaną wartością stała się własna sala lekcyjna.
Wystarczy nie gonić młodzieży co godzinę po piętrach do wszelkich możliwych gabinetów przedmiotowych...
W małych szkołach, szczególnie społecznych, widać już, jak przywiązanie do miejsca, poczucie jego "własności", owocuje dbałością o nie.
Dlaczegóżby nie spróbować uczynić całej szkoły takim "własnym miejscem" uczniów?
Temu właśnie powinno służyć wykreowanie przez szkołę swej odrębności, osobowości, wyraźnego oblicza
nauczycieli entuzjastów.<br>Ale czy można liczyć, że ich nagle przybędzie?<br>Nawet nauczyciel z niewielką praktyką wie, ile dla ucznia znaczy odrobina "własnego miejsca" w szkole.<br>Prawdziwą wartością jest własna ławka i krzesło, których zmiana zazwyczaj wywołuje awanturę.<br>Jak niewiele trzeba, by aprobowaną wartością stała się własna sala lekcyjna.<br>Wystarczy nie gonić młodzieży co godzinę po piętrach do wszelkich możliwych gabinetów przedmiotowych...<br>W małych szkołach, szczególnie społecznych, widać już, jak przywiązanie do miejsca, poczucie jego "własności", owocuje dbałością o nie.<br>Dlaczegóżby nie spróbować uczynić całej szkoły takim "własnym miejscem" uczniów?<br>Temu właśnie powinno służyć wykreowanie przez szkołę swej odrębności, osobowości, wyraźnego oblicza
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego