Typ tekstu: Książka
Autor: Bendyk Edwin
Tytuł: Zatruta studnia
Rok: 2002
nie tylko informatycznym specjalistom, korzystanie z uroków Sieci. Firma, która na swej działalności jeszcze nic nie zarobiła, zdecydowała się zagrać va banque. Uzyskała najwyższe "przebicie" oferty początkowej, inwestorzy płacili kilkukrotnie więcej, niż oczekiwano. Wartość Netscape'a błyskawicznie urosła do 2 miliardów dolarów, a w ciągu kolejnych tygodni do 6 miliardów!
Ruszyła gorączka giełdowa, porównywalna w swej absurdalności do słynnej gorączki tulipanowej w Holandii w XVII wieku. Bogaci Holendrzy gotowi byli wówczas zapłacić majątek za jedną cebulkę szczególnie dziwnego kwiatu. Po 1995 roku bogaci Amerykanie stwierdzili, że gotowi są zapłacić miliardy dolarów dosłownie za nic, za pomysł na biznes skreślony na kawiarnianej serwetce
nie tylko informatycznym specjalistom, korzystanie z uroków Sieci. Firma, która na swej działalności jeszcze nic nie zarobiła, zdecydowała się zagrać va banque. Uzyskała najwyższe "przebicie" oferty początkowej, inwestorzy płacili kilkukrotnie więcej, niż oczekiwano. Wartość Netscape'a błyskawicznie urosła do 2 miliardów dolarów, a w ciągu kolejnych tygodni do 6 miliardów!<br>Ruszyła gorączka giełdowa, porównywalna w swej absurdalności do słynnej gorączki tulipanowej w Holandii w XVII wieku. Bogaci Holendrzy gotowi byli wówczas zapłacić majątek za jedną cebulkę szczególnie dziwnego kwiatu. Po 1995 roku bogaci Amerykanie stwierdzili, że gotowi są zapłacić miliardy dolarów dosłownie za nic, za pomysł na biznes skreślony na kawiarnianej serwetce
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego