Typ tekstu: Książka
Autor: Budrewicz Olgierd
Tytuł: Piekło w kolorach
Rok: 1997
Twoich ocen.
Z tym ugryzieniem przez rzekomego wszystko, jak sądzę, będzie w porządku. Trochę się początkowo wystraszyłem, bo wyobraźnia działa, a najgorsze, że ja już wcześniej o tym obrzydlistwie coś czytałem.
Aha, gdybyś przypadkiem odkrył w manuskrypcie jakieś faktograficzne błędy, napisz, proszę. Na razie cześć Olgierd Wielkie złudzenia Cristalina, znowu gorączka złota
To mogłoby być w dziesięciu innych miejscach Brazylii: choćby w Minas Gerais, nad którymś dopływem Amazonki, nad granicą Wenezueli. Ale zdarzyło się w sercu kraju, w pobliżu wielkich ośrodków cywilizacji. Ten opis gorączki złota traktujemy więc wedle łacińskiej zasady pars pro toto, jako fragment szerokiego fresku ludzkich namiętności.
Słońce
Twoich ocen.<br>Z tym ugryzieniem przez rzekomego &lt;gap&gt; wszystko, jak sądzę, będzie w porządku. Trochę się początkowo wystraszyłem, bo wyobraźnia działa, a najgorsze, że ja już wcześniej o tym obrzydlistwie coś czytałem.<br>Aha, gdybyś przypadkiem odkrył w manuskrypcie jakieś faktograficzne błędy, napisz, proszę. Na razie cześć Olgierd Wielkie złudzenia Cristalina, znowu gorączka złota<br>To mogłoby być w dziesięciu innych miejscach Brazylii: choćby w Minas Gerais, nad którymś dopływem Amazonki, nad granicą Wenezueli. Ale zdarzyło się w sercu kraju, w pobliżu wielkich ośrodków cywilizacji. Ten opis gorączki złota traktujemy więc wedle łacińskiej zasady &lt;foreign lang="lat"&gt;pars pro toto&lt;/&gt;, jako fragment szerokiego fresku ludzkich namiętności.<br>Słońce
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego