Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Stolica
Nr: 10
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1962
a szczególnie o ten zakątek, bardzo trafny i drogi naszemu sercu. Nazwa "Starówka" używana jest w gwarze warszawskiej nie od dziś, a jeszcze od czasów, kiedy na rynku Starego Miasta handlowały zieleniarki. Nazwa ta przeszła do literatury, do wspomnień; a mówi się również i "Starówka Gdańska".


GŁOS ZZA OCEANU
Do gospodarza domu, w którym zamieszkuję w Milanówku, p. Piotra Bałdygi nadszedł list od brata Józefa z Ameryki. Wyemigrował za ocean przed 52 laty. Osiedlił się w Bloamfield, w stanie New York, gdzie przebywa po dziś dzień wraz z 17-osobową najbliższą rodziną.
Oto, co sędziwy p. Józef Bałdyga, działacz charytatywny miejscowej Polonii
a szczególnie o ten zakątek, bardzo trafny i drogi naszemu sercu. Nazwa "Starówka" używana jest w gwarze warszawskiej nie od dziś, a jeszcze od czasów, kiedy na rynku Starego Miasta handlowały zieleniarki. Nazwa ta przeszła do literatury, do wspomnień; a mówi się również i "Starówka Gdańska".<br> &lt;gap&gt;&lt;/div&gt;<br><br>&lt;div&gt;&lt;tit&gt;GŁOS ZZA OCEANU&lt;/tit&gt; <br>&lt;intro&gt;Do gospodarza domu, w którym zamieszkuję w Milanówku, p. Piotra Bałdygi nadszedł list od brata Józefa z Ameryki. Wyemigrował za ocean przed 52 laty. Osiedlił się w Bloamfield, w stanie New York, gdzie przebywa po dziś dzień wraz z 17-osobową najbliższą rodziną.&lt;/intro&gt;<br>Oto, co sędziwy p. Józef Bałdyga, działacz charytatywny miejscowej Polonii
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego