zwłaszcza towarowym, niezmiennie królowała kolej. Wprawdzie jej udział w pracy przewozowej zmniejszył się do 68 proc., ale najważniejszy partner kolei - transport samochodowy - powiększył w tym czasie swe możliwości tylko do 21 proc. Tak więc PKP dzięki specyfice naszej gospodarki, plus powojennym niedostatkom, plus sile tradycji, wyrosły na największego w Europie gospodarza żelaznych szlaków. <br><br>LATA siedemdziesiąte przyniosły niespodziankę. W krajach, gdzie jeszcze niedawno zamykano linie kolejowe jako nierentowne, obecnie otrzepuje się z kurzu zarzucone projekty budowy nowych, zakupuje się lokomotywy, przede wszystkim elektryczne, oblicza się jak szybko trzeba jeździć po szynach, aby pociągi odbierały pasażerów samolotom. Coraz głośniej mówi się o początkach