0 dla mistrzów świata i koniec marzeń Anglików o korzystnym wyniku. Nie pomogło już wejście na boisko Andy Cole'a, Jasona Wilcoxa i Rio Ferdinanda. W piątej potyczce z Anglią na Wembley Francuzi wreszcie zdobyli bastion Lwów Albionu. Przypomnijmy, że w czterech dotychczasowych konfrontacjach obu drużyn na tym stadionie zawsze wygrywali gospodarze: 4:0 w 1957 roku, 2:0 podczas finałów MŚ w 1966 r, 5:0 w 1969 r i 2:0 w 1992. W sumie, w 23 dotychczasowych meczach obu drużyn 16 razy zwyciężali Anglicy, a czterokrotnie Franuzi. Warto odnotować, że kapitan "Trójkolorowych", Didier Deschamps, wyrównał wczoraj rekord Manuela Amorosa