Typ tekstu: Książka
Autor: Błoński Jan
Tytuł: Forma, śmiech i rzeczy ostateczne
Rok: 1994
wiekiem, chłopców zaś uważa w gruncie za niewinnych, podobnie jak - podkreślmy - narrator (F 26-27). Po co więc sprowokował ten niedorzeczny spór? Tylko po to, aby swoich pupilów zdominować, zamykając ich w dwu - symetrycznie bzdurnych problematykach. Głupcem jest bowiem zarówno Miętus, któremu wszystko kojarzy się z d..., jak Syfon, co gotów dać życie, byle się nie dowiedzieć, jak się ludzie rozmnażają. Obaj pozwolili się zamknąć "w samym środku snu pomniejszającego i dyskwalifikującego niestrudzenie" (F 35). Świat zorganizowany na zasadzie opozycji "chłopięcia, chłopaka" nie ma nic wspólnego z rzeczywistym i tym samym nie sprawia żadnych kłopotów pedagogom (F 32). Każde posunięcie "chłopiąt
wiekiem, chłopców zaś uważa w gruncie za niewinnych, podobnie jak - podkreślmy - narrator (F 26-27). Po co więc sprowokował ten niedorzeczny spór? Tylko po to, aby swoich pupilów zdominować, zamykając ich w dwu - symetrycznie bzdurnych problematykach. Głupcem jest bowiem zarówno Miętus, któremu wszystko kojarzy się z d..., jak Syfon, co gotów dać życie, byle się nie dowiedzieć, jak się ludzie rozmnażają. Obaj pozwolili się zamknąć "w samym środku snu pomniejszającego i dyskwalifikującego niestrudzenie" (F 35). Świat zorganizowany na zasadzie opozycji "chłopięcia, chłopaka" nie ma nic wspólnego z rzeczywistym i tym samym nie sprawia żadnych kłopotów pedagogom (F 32). Każde posunięcie "chłopiąt
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego