Typ tekstu: Książka
Autor: Szklarski Alfred
Tytuł: Tomek w krainie kangurów
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1957
chrapiesz?
- Tylko wtedy, gdy śpię na wznak, panie kapitanie.
- Nie przejmuj się. Ja chrapię w każdej pozycji - odparł z uśmiechem
kapitan, witając się z Wilmowskim i Smugą wchodzącymi kolejno na
pokład.
- Czy wszystko przygotowane do odjazdu? - zapytał Wilmowski.
- Kotły trzymamy pod parą już od świtu - odpowiedział Mac Dougal.
- Jeśli pan gotów, to możemy podnieść kotwicę - polecił
Wilmowski.
Po wąskich, żelaznych stopniach weszli na górny pokład, gdzie
umocowano łódź wyciągniętą z morza. Mac Dougal stanął na mostku
kapitańskim; natychmiast zaczął wydawać rozkazy.
Wkrótce też rozległa się syrena okrętowa. Tomkowi wydało się, że
pokład drży pod jego stopami. Usłyszał chrzęst łańcuchów podnoszących
kotwicę
chrapiesz?<br> - Tylko wtedy, gdy śpię na wznak, panie kapitanie.<br> - Nie przejmuj się. Ja chrapię w każdej pozycji - odparł z uśmiechem<br>kapitan, witając się z Wilmowskim i Smugą wchodzącymi kolejno na<br>pokład.<br> - Czy wszystko przygotowane do odjazdu? - zapytał Wilmowski.<br> - Kotły trzymamy pod parą już od świtu - odpowiedział Mac Dougal.<br> - Jeśli pan gotów, to możemy podnieść kotwicę - polecił<br>Wilmowski. <br> Po wąskich, żelaznych stopniach weszli na górny pokład, gdzie<br>umocowano łódź wyciągniętą z morza. Mac Dougal stanął na mostku<br>kapitańskim; natychmiast zaczął wydawać rozkazy.<br> Wkrótce też rozległa się syrena okrętowa. Tomkowi wydało się, że<br>pokład drży pod jego stopami. Usłyszał chrzęst łańcuchów podnoszących<br>kotwicę
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego