Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 11.06
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
w partii.

Cały pomysł na PiS to było budowanie partii, w której nie będzie buntu. Partii niewielkiej, ale bardzo prężnej. Jak kiedyś KPN. To się nam nie bardzo udało. Chcieliśmy też tworzyć ruch społeczny - komitety prawa i sprawiedliwości. To się udało w niewielkim zakresie. Są na przykład w Warszawie prawnicy gotowi pracować za darmo. Ale jest ich niewielu. Więc łatwo nie jest i nie będzie. Wiem, że są miejsca w Polsce, gdzie także w naszej partii już się ustawiają w kolejce do rad nadzorczych. Jeżeli my będziemy rządzili, to ci ludzie się ciężko zawiodą. To też będzie element radykalnej zmiany świadomości
w partii. &lt;/&gt;<br><br>&lt;who4&gt;Cały pomysł na PiS to było budowanie partii, w której nie będzie buntu. Partii niewielkiej, ale bardzo prężnej. Jak kiedyś KPN. To się nam nie bardzo udało. Chcieliśmy też tworzyć ruch społeczny - komitety prawa i sprawiedliwości. To się udało w niewielkim zakresie. Są na przykład w Warszawie prawnicy gotowi pracować za darmo. Ale jest ich niewielu. Więc łatwo nie jest i nie będzie. Wiem, że są miejsca w Polsce, gdzie także w naszej partii już się ustawiają w kolejce do rad nadzorczych. Jeżeli my będziemy rządzili, to ci ludzie się ciężko zawiodą. To też będzie element radykalnej zmiany świadomości
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego