Typ tekstu: Książka
Autor: Nawrocka Magdalena
Tytuł: Krzywe zwierciadło
Rok wydania: 1999
Rok powstania: 1994
po francusku, ale i w jakichś innych językach też. Poliglotka ze mnie raczej żadna, potrafiłam jednak w tej całej mieszaninie rozróżnić język angielski, włoski i hiszpański. Pozostałych czterech nie znałam.
Pielęgniarka oddaliła się gdzieś w pośpiechu. Pomyślałam, że po zastrzyk. Osobiście przyniosłabym raczej niezawodny kaftan bezpieczeństwa. Zbita w kącie sali gromadka pacjentów trzepotała się w bezbronnym lęku, w paraliżującym strachu, a "nawiedzony" osiągał chyba szczyt, widać niezmiernie wyczerpującej furii, gdyż wyglądał okropnie. Zapluł się cały, pokrył gęstym potem, a węzły żył tak mu nabrzmiały, jakby miały za chwilę pęknąć lub przebić skórę, a "nawiedzonego" trafić apopleksja. Ale on kontynuował niezmordowanie swój
po francusku, ale i w jakichś innych językach też. Poliglotka ze mnie raczej żadna, potrafiłam jednak w tej całej mieszaninie rozróżnić język angielski, włoski i hiszpański. Pozostałych czterech nie znałam. <br>Pielęgniarka oddaliła się gdzieś w pośpiechu. Pomyślałam, że po zastrzyk. Osobiście przyniosłabym raczej niezawodny kaftan bezpieczeństwa. Zbita w kącie sali gromadka pacjentów trzepotała się w bezbronnym lęku, w paraliżującym strachu, a "nawiedzony" osiągał chyba szczyt, widać niezmiernie wyczerpującej furii, gdyż wyglądał okropnie. Zapluł się cały, pokrył gęstym potem, a węzły żył tak mu nabrzmiały, jakby miały za chwilę pęknąć lub przebić skórę, a "nawiedzonego" trafić apopleksja. Ale on kontynuował niezmordowanie swój
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego