Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie Warszawy
Nr: 23.11
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
tys. zł - wyjaśnia rzeczniczka WaParku Urszula Lisowska-Ścisły. A więc do dziś wpływy mogą być rzędu kilkunastu tysięcy złotych. W skali miasta to rzeczywiście niewiele. Ale starczyłyby np. na kilka nagród dla policjantów, czy skromne dofinansowanie dla jakiejś placówki kulturalnej. Mają, co chcieli Skoro miasto nie ma z tego ani grosza, WaPark ma znikomy zysk, to po co w ogóle udostępniać kwitki reklamodawcom? - Zgłosiło się do nas kilka firm, że chętnie zareklamowałyby swoje usługi w ten sposób. Zgodziliśmy się. To było tylko kilkanaście parkometrów. W żaden specjalny sposób nie zabiegaliśmy o to - wyjaśnia rzeczniczka WaParku. A wiceprezydent Warszawy Tomasz Sieradz dodaje
tys. zł - wyjaśnia rzeczniczka WaParku Urszula Lisowska-Ścisły. A więc do dziś wpływy mogą być rzędu kilkunastu tysięcy złotych. W skali miasta to rzeczywiście niewiele. Ale starczyłyby np. na kilka nagród dla policjantów, czy skromne dofinansowanie dla jakiejś placówki kulturalnej. Mają, co chcieli Skoro miasto nie ma z tego ani grosza, WaPark ma znikomy zysk, to po co w ogóle udostępniać kwitki <orig>reklamodawcom</>? - Zgłosiło się do nas kilka firm, że chętnie zareklamowałyby swoje usługi w ten sposób. Zgodziliśmy się. To było tylko kilkanaście parkometrów. W żaden specjalny sposób nie zabiegaliśmy o to - wyjaśnia rzeczniczka WaParku. A wiceprezydent Warszawy Tomasz Sieradz dodaje
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego