Typ tekstu: Prasa
Tytuł: CKM
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
r. Trener Leszek Jezierski lubi opowiadać, w jaki sposób Widzew Łódź "kupił" Zbigniewa Bońka. "Ze Stefanem Wrońskim, kierownikiem drużyny, pojechaliśmy do Bydgoszczy - wspomina Jezierski. - W domu Bońków wyjęliśmy butelkę i zaczęliśmy podchody. Zbyszek siedział cichutko przy biurku, odrabiał lekcje i podsłuchiwał. Obiecaliśmy jego mamie, że skończy szkołę i dostanie parę groszy. Ojcu chłopaka musieliśmy jeszcze postawić pół litra. Więcej trzeba było zapłacić Zawiszy Bydgoszcz. Po treningu Widzewa zrobiliśmy zrzutkę do kapelusza i mogliśmy ubrać Zbyszka w nowy strój klubowy!".

Biało-czerwone tygrysy
Andrzej Grubba w swojej książce pt. "Ostatnia piłka" napisał: "Pieniądze? One mnie niesłychanie hartowały. Gdy grałem o pieniądze, potrafiłem
r. Trener Leszek Jezierski lubi opowiadać, w jaki sposób Widzew Łódź "kupił" Zbigniewa Bońka. "Ze Stefanem Wrońskim, kierownikiem drużyny, pojechaliśmy do Bydgoszczy - wspomina Jezierski. - W domu Bońków wyjęliśmy butelkę i zaczęliśmy podchody. Zbyszek siedział cichutko przy biurku, odrabiał lekcje i podsłuchiwał. Obiecaliśmy jego mamie, że skończy szkołę i dostanie parę groszy. Ojcu chłopaka musieliśmy jeszcze postawić pół litra. Więcej trzeba było zapłacić Zawiszy Bydgoszcz. Po treningu Widzewa zrobiliśmy zrzutkę do kapelusza i mogliśmy ubrać Zbyszka w nowy strój klubowy!".<br><br>Biało-czerwone tygrysy<br>Andrzej Grubba w swojej książce pt. "Ostatnia piłka" napisał: "Pieniądze? One mnie niesłychanie hartowały. Gdy grałem o pieniądze, potrafiłem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego