Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 12
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
przemocy - tak. W Ursusie pociągi przyspawano do szyn. Górnicy manifestujący w Warszawie używali do walki z Policją łańcuchów, prętów, śrub, płyt chodnikowych i innej podobnej broni. A propos, Panie Januszu - wtedy też już była demokracja, tyle tylko, że większość społeczeństwa nierozsądnie powierzyła władzę postkomunistom...
W czasie "poznańskiego czerwca", "wydarzeń marcowych", grudnia na Wybrzeżu" stosowano wobec władzy przemoc. Bywało, że zdobywano budynki publiczne. Palono partyjne komitety. Starano się pochwycić personel (niestety, władzom udawało się swoich ewakuować helikopterami). Pamiętam kawał z okresu po protestach w 1976 roku:
- Co będziesz palił, jak "Sporty" podrożeją?
- Komitety!
Akceptowaliśmy takie metody - powiedzmy to sobie w oczy. Więc
przemocy - tak. W Ursusie pociągi przyspawano do szyn. Górnicy manifestujący w Warszawie używali do walki z Policją łańcuchów, prętów, śrub, płyt chodnikowych i innej podobnej broni. A propos, Panie Januszu - wtedy też już była demokracja, tyle tylko, że większość społeczeństwa nierozsądnie powierzyła władzę postkomunistom...<br>W czasie "poznańskiego czerwca", "wydarzeń marcowych", grudnia na Wybrzeżu" stosowano wobec władzy przemoc. Bywało, że zdobywano budynki publiczne. Palono partyjne komitety. Starano się pochwycić personel (niestety, władzom udawało się swoich ewakuować helikopterami). Pamiętam kawał z okresu po protestach w 1976 roku:<br>- Co będziesz palił, jak "Sporty" podrożeją?<br>- Komitety!<br>Akceptowaliśmy takie metody - powiedzmy to sobie w oczy. Więc
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego