Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Stolica
Nr: 10
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1962
teatrze? Dowiemy się o tym w swoim czasie z recenzji Augusta Grodzickiego, który powrócił już z Francji i jeszcze nosi na sobie opaleniznę łacińskiego słońca.
A tu znowu jak w szybce telewizora wypływa sardoniczny uśmiech Stanisława Jaśkiewicza - Sherlocka Holmesa z Warszawskiej "Kobry".
Robi się coraz rojniej; przesuwają się, wchodzą, wychodzą, grupują się i rozchodzą liczni "życiowcy": Mira Parzyńska i Blanka Monasterska; Stanisław Max (obchodził wczoraj jubileusz!), Józef Śliwowski, z Andrzejem Tewiaszewem mówią pewno o "Małym Życiu" i miejskich bolączkach. Beata Sowińska porządkuje szpargałki notatek - będzie z tego jutro "szlagierek" kulturalny. Jan Chełmicki z "Kubusiem" Kobyłeckim, Grzegorz Jaszuński - nie tylko "życiowiec", ale i
teatrze? Dowiemy się o tym w swoim czasie z recenzji Augusta Grodzickiego, który powrócił już z Francji i jeszcze nosi na sobie opaleniznę łacińskiego słońca. <br>A tu znowu jak w szybce telewizora wypływa sardoniczny uśmiech Stanisława Jaśkiewicza - Sherlocka Holmesa z Warszawskiej "Kobry".<br>Robi się coraz rojniej; przesuwają się, wchodzą, wychodzą, grupują się i rozchodzą liczni "życiowcy": Mira Parzyńska i Blanka Monasterska; Stanisław Max (obchodził wczoraj jubileusz!), Józef Śliwowski, z Andrzejem Tewiaszewem mówią pewno o "Małym Życiu" i miejskich bolączkach. Beata Sowińska porządkuje szpargałki notatek - będzie z tego jutro "szlagierek" kulturalny. Jan Chełmicki z "Kubusiem" Kobyłeckim, Grzegorz Jaszuński - nie tylko "życiowiec", ale i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego