Typ tekstu: Książka
Autor: Pankowski Marian
Tytuł: Teatrowanie nad świętym barszczem
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1967
już
przestaliśmy być autentycznymi więźniami? Może
zawsze byliśmy tylko figurantami dramatu znanego
im ze słyszenia. Co... oni nie widzieli na własne oczy
naszego powrotu z kacetu.
W.1 Nie sądzisz... że i nasza obecna tusza cośkolwiek
nam psuje interes?
W.2 z goryczą Ha! My, brachu, nie zmienimy narodowej,
więzienno-gruźliczej sylwetki bohatera. Ręczę ci, że gdyby Kiepura był mały i
gruby, jak każdy włoski Romeo,
nikt by u nas nie chciał słuchać jego tenorowania.



W.1 Wobec tego przed każdym obchodem - dietka.
Kleik i kwaśne mleko. Zapadnięte policzki.
W.2 I żeby było autentyczniej - po jajach się skrobmy!
W.1
już<br>przestaliśmy być autentycznymi więźniami? Może<br>zawsze byliśmy tylko figurantami dramatu znanego<br>im ze słyszenia. Co... oni nie widzieli na własne oczy<br>naszego powrotu z kacetu.<br>W.1 Nie sądzisz... że i nasza obecna tusza cośkolwiek<br>nam psuje interes?<br>W.2 z goryczą Ha! My, brachu, nie zmienimy narodowej,<br>więzienno-gruźliczej sylwetki bohatera. Ręczę ci, że gdyby Kiepura był mały i<br>gruby, jak każdy włoski Romeo,<br>nikt by u nas nie chciał słuchać jego tenorowania. &lt;page nr=106&gt;<br><br><br><br>W.1 Wobec tego przed każdym obchodem - dietka.<br>Kleik i kwaśne mleko. Zapadnięte policzki.<br>W.2 I żeby było autentyczniej - po jajach się skrobmy!<br>W.1
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego