Typ tekstu: Książka
Autor: Worcell Henryk
Tytuł: Zaklęte rewiry
Rok wydania: 1989
Rok powstania: 1936
gość "dryfuje" na inny rewir, zwłaszcza gdy gościem tym był Anglik lub polski arystokrata.
Romek sprzątnął naczynie pod lustrem, gdy nagle uszy jego podrażnił skrzekliwy głos starego Pancera. To go zaskoczyło. "Którędy stary przyszedł, jakimi drzwiami?" - teraz stał w bufecie i przecierał okulary, a widać, że jest zły, bo twarz grymaśnie wykrzywiał, a do "Kucyka" mówił przez "ty". Przed chwilą był w umywalni i kazał jednemu z parobków iść na podwórze i poukładać flaszki. Ale parobkowi widocznie nie zależało na pracy.
- Ja nie jestem pański krewny, żeby pan do mnie mówił przez "ty".
Kasjerka i Teodor śmiali się w kułak, ale
gość "dryfuje" na inny rewir, zwłaszcza gdy gościem tym był Anglik lub polski arystokrata.<br>Romek sprzątnął naczynie pod lustrem, gdy nagle uszy jego podrażnił skrzekliwy głos starego Pancera. To go zaskoczyło. "Którędy stary przyszedł, jakimi drzwiami?" - teraz stał w bufecie i przecierał okulary, a widać, że jest zły, bo twarz grymaśnie wykrzywiał, a do "Kucyka" mówił przez "ty". Przed chwilą był w umywalni i kazał jednemu z parobków iść na podwórze i poukładać flaszki. Ale parobkowi widocznie nie zależało na pracy.<br>- Ja nie jestem pański krewny, żeby pan do mnie mówił przez "ty".<br>Kasjerka i Teodor śmiali się w kułak, ale
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego