Typ tekstu: Książka
Autor: Kwiatkowski Tadeusz
Tytuł: Panopticum
Rok: 1995
byłem pod urokiem Ładu serca. Powieść tę przeczytałem kilka razy i wydawało mi się, że jest to droga do literatury wysokiej klasy. Modny był wtedy katolicyzm á la Bernanos, Mauriac, Rops, katolicyzm nieco jansenizujący, który opierał się na rygorach obyczajowych i nieznacznym udziale cnót ludzkich w dziele zbawienia. Człowiek zdeterminowany grzechem pierworodnym był naznaczony piętnem zepsucia natury.
Nie zgadzało się to z czystą doktryną Kościoła, ale wnosiło do literatury nowy powiew, daleki od ortodoksji, a zatem intrygujący i atrakcyjny. Jerzy miał wielkie ambicje, o tak, ambitny był ponad miarę swych możliwości. Jednocześnie był podatny na mody literackie, które lansowali wówczas przede wszystkim
byłem pod urokiem Ładu serca. Powieść tę przeczytałem kilka razy i wydawało mi się, że jest to droga do literatury wysokiej klasy. Modny był wtedy katolicyzm á la Bernanos, Mauriac, Rops, katolicyzm nieco jansenizujący, który opierał się na rygorach obyczajowych i nieznacznym udziale cnót ludzkich w dziele zbawienia. Człowiek zdeterminowany grzechem pierworodnym był naznaczony piętnem zepsucia natury.<br>Nie zgadzało się to z czystą doktryną Kościoła, ale wnosiło do literatury nowy powiew, daleki od ortodoksji, a zatem intrygujący i atrakcyjny. Jerzy miał wielkie ambicje, o tak, ambitny był ponad miarę swych możliwości. Jednocześnie był podatny na mody literackie, które lansowali wówczas przede wszystkim
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego