Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 02.07 (32)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
kobieta, wspaniała aktorka, w latach szkolnych wcale nie była najlepszą uczennicą. Z warszawskiego Liceum im. Żmichowskiej wyleciała z jedenastoma dwójami. Przeniesiona do Szkoły Sióstr Niepokalanek w Szymanowie - nie zdała matury.

Fakt: Straszne z pani ziółko, pani Beato!
Beata Tyszkiewicz: - Ale jednak coś ze mnie wyrosło... Moje koleżanki zdawały celująco, były grzeczne, ale chyba cały potencjał włożyły w naukę, bo niewiele z nich osiągnęło sukces.
Pani zadebiutowała już jako uczennica...
- Stąd właśnie tych 11 dwój na świadectwie w Żmichowskiej. Jeśli jest szansa, mówiła mi mama, żebym zagrała w "Zemście", to mam grać! Wtedy dziewczęta nie grywały. Nie wolno obok szansy przechodzić obojętnie
kobieta, wspaniała aktorka, w latach szkolnych wcale nie była najlepszą uczennicą. Z warszawskiego Liceum im. Żmichowskiej wyleciała z jedenastoma dwójami. Przeniesiona do Szkoły Sióstr Niepokalanek w Szymanowie - nie zdała matury.<br><br>&lt;who1&gt;Fakt: Straszne z pani ziółko, pani Beato!&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Beata Tyszkiewicz: - Ale jednak coś ze mnie wyrosło... Moje koleżanki zdawały celująco, były grzeczne, ale chyba cały potencjał włożyły w naukę, bo niewiele z nich osiągnęło sukces.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Pani zadebiutowała już jako uczennica...&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;- Stąd właśnie tych 11 dwój na świadectwie w Żmichowskiej. Jeśli jest szansa, mówiła mi mama, żebym zagrała w "Zemście", to mam grać! Wtedy dziewczęta nie grywały. Nie wolno obok szansy przechodzić obojętnie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego