Typ tekstu: Książka
Autor: Huelle Paweł
Tytuł: Weiser Dawidek
Rok wydania: 1997
Rok powstania: 1987
burzą oklasków.
- Nic nie rozumiem - powiedział Szymek, przekrzykując hałas. - Nie da się nic podpatrzyć!
Spojrzałem na Weisera, ale ten zdawał się nie reagować na podniecenie Szymka i Piotra. Siedział wyprostowany, ze wzrokiem utkwionym w nieokreślony punkt areny, jakby całe to widowisko nudziło go trochę i jakby siedział tu bardziej przez grzeczność nią z prawdziwego zainteresowania. W czasie przerwy Elka i Piotr poszli do bufetu po oranżadę, a ja siedziałem obok niego, lecz jakoś nie mogłem się zdobyć, aby go o cokolwiek zapytać, mimo że wiedziałem, jak dobrze się zna na różnych szczegółach cyrkowego rzemiosła.
Orkiestra jak natchniona grała przez cały czas
burzą oklasków.<br>- Nic nie rozumiem - powiedział Szymek, przekrzykując hałas. - Nie da się nic podpatrzyć!<br>Spojrzałem na Weisera, ale ten zdawał się nie reagować na podniecenie Szymka i Piotra. Siedział wyprostowany, ze wzrokiem utkwionym w nieokreślony punkt areny, jakby całe to widowisko nudziło go trochę i jakby siedział tu bardziej przez grzeczność nią z prawdziwego zainteresowania. W czasie przerwy Elka i Piotr poszli do bufetu po oranżadę, a ja siedziałem obok niego, lecz jakoś nie mogłem się zdobyć, aby go o cokolwiek zapytać, mimo że wiedziałem, jak dobrze się zna na różnych szczegółach cyrkowego rzemiosła.<br>Orkiestra jak natchniona grała przez cały czas
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego