Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Współczesna
Nr: 04.15
Miejsce wydania: Białystok
Rok: 2005
I nie dzwońcie do nas, nikt po was nie przyjedzie - takimi słowami Franciszewski przestrzegał zawodników przed startem. - Jak ktoś znajdzie się w takiej sytuacji, to najlepiej iść spać i wyruszyć ponownie rano, jak zrobi się widno.
Dlatego też nocą wyjeżdżali tylko zawodnicy doświadczeni. Podczas rajdu zdarzało się, że niektóre załogi gubiły drogę nawet w środku dnia.
Mocny charakter i sprzęt
Takie wyczyny wymagają żelaznych nerwów i doskonałego przygotowania, zarówno kierowcy, jak i sprzętu. Tutaj nie ma ograniczeń. W rajdzie startowały różne auta. Od niewielkich aut terenowych Suzuki Samurai, przez Land Rovery, po potężne Nissany i Toyoty. Nie brakowało również terenowych, radzieckich
I nie dzwońcie do nas, nikt po was nie przyjedzie - takimi słowami Franciszewski przestrzegał zawodników przed startem. - Jak ktoś znajdzie się w takiej sytuacji, to najlepiej iść spać i wyruszyć ponownie rano, jak zrobi się widno.<br>Dlatego też nocą wyjeżdżali tylko zawodnicy doświadczeni. Podczas rajdu zdarzało się, że niektóre załogi gubiły drogę nawet w środku dnia.<br>Mocny charakter i sprzęt<br>Takie wyczyny wymagają żelaznych nerwów i doskonałego przygotowania, zarówno kierowcy, jak i sprzętu. Tutaj nie ma ograniczeń. W rajdzie startowały różne auta. Od niewielkich aut terenowych Suzuki Samurai, przez Land Rovery, po potężne Nissany i Toyoty. Nie brakowało również terenowych, radzieckich
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego