Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 21
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1995
malował tylko to, co chcę malować. Czy był jakiś czas - w minionym ustroju - kiedy był pan prześladowany, kiedy miał pan kłopoty z ujawnianiem swojej twórczości? - Nie, nigdy. Funkcjonowałem bez żadnych trudności. Chciałem być niezależny w każdym z okresów i dlatego otwarcie ostatniej wystawy z udziałem fioletów nie przypadło mi do gustu. Jak pan zapewne dostrzegł w transmisji telewizyjnej - nie brałem udziału w wernisażu. Udało mi się przeżyć poprzednich czterdzieści lat nie wiążąc się z PZPR-em, a tu nagle zostałem związany z Kościołem. Wierzę, że nikt tu nie manipulował. Był to zapewne zbieg przypadków, bo otwarcie wystawy przypadło na pięćdziesięciolecie zakończenia
malował tylko to, co chcę malować. Czy był jakiś czas - w minionym ustroju - kiedy był pan prześladowany, kiedy miał pan kłopoty z ujawnianiem swojej twórczości? - Nie, nigdy. Funkcjonowałem bez żadnych trudności. Chciałem być niezależny w każdym z okresów i dlatego otwarcie ostatniej wystawy z udziałem fioletów nie przypadło mi do gustu. Jak pan zapewne dostrzegł w transmisji telewizyjnej - nie brałem udziału w wernisażu. Udało mi się przeżyć poprzednich czterdzieści lat nie wiążąc się z PZPR-em, a tu nagle zostałem związany z Kościołem. Wierzę, że nikt tu nie manipulował. Był to zapewne zbieg przypadków, bo otwarcie wystawy przypadło na pięćdziesięciolecie zakończenia
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego