Szwoleżerów Gwardii dostrzegano już zresztą w okresie ich formowania. Znamienną jest tu reakcja ks. Józefa Poniatowskiego, który lustrując pierwszy oddział pułku wychodzący z Warszawy miał zauważyć: "Przecież to istna Kawaleria Narodowa!" ("Wspomnienia o Pułku Lekkokonnym Polskim" gen. Józefa Załuskiego, Kraków 1865 r.). <br>Rok 1815 otwiera długą lukę w polskiej tradycji gwardyjskiej, bo chociaż w armii Królestwa Kongresowego istniały pułki gwardii królewsko-cesarskiej, to jednak przeprowadzona przez sejm w 1831 r. detronizacja dynastii Romanowów przyniosła przemianowania tych świetnych przecież oddziałów. Weszły one, co prawda, do tradycji wojny polsko-rosyjskiej 1831 r., ale już pod innymi nazwami. <br>Tak czy inaczej, Pułk Strzelców Konnych