Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Relaks i Kolekcjoner Polski
Nr: 11
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1988
Jerzmanowskiego. W obu przypadkach decydującym o wyborze drogi kryterium było przywiązanie do ukochanego wodza.
W historycznej mentalności Polaków istniała niewątpliwa niechęć do formacji gwardii. Czas zatarł nasze własne tradycje, a tym najbliższym doświadczeniem była żywa jeszcze pamięć pychy pułków Leib Gwardii armii zaborczych. W odrodzonym wojsku II Rzeczypospolitej unikano więc gwardyjskiej tytulatury, co jeszcze nie oznacza, że pułków o gwardyjskim charakterze w ogóle nie było.
Ponad powagę rozkazów i regulaminów, zdawała się bowiem górować żywa tradycja i obyczajowość, których doniosłość i znaczenie w pułkach jazdy wykazał już Zygmunt Bielecki. I tak np. teksty popularnych "żurawiejek", nie były tworem młodocianej fantazji, lecz
Jerzmanowskiego. W obu przypadkach decydującym o wyborze drogi kryterium było przywiązanie do ukochanego wodza. <br>W historycznej mentalności Polaków istniała niewątpliwa niechęć do formacji gwardii. Czas zatarł nasze własne tradycje, a tym najbliższym doświadczeniem była żywa jeszcze pamięć pychy pułków Leib Gwardii armii zaborczych. W odrodzonym wojsku II Rzeczypospolitej unikano więc gwardyjskiej tytulatury, co jeszcze nie oznacza, że pułków o gwardyjskim charakterze w ogóle nie było. <br>Ponad powagę rozkazów i regulaminów, zdawała się bowiem górować żywa tradycja i obyczajowość, których doniosłość i znaczenie w pułkach jazdy wykazał już Zygmunt Bielecki. I tak np. teksty popularnych "żurawiejek", nie były tworem młodocianej fantazji, lecz
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego