nocą chodźmy,<br>Nocą w lesie Bóg nawet ma postać mgły i <orig>oćmy</>.<br> We mgle dróg się nie poznaje,<br> O trwóż się, trwóż,<br> Kto zbudzi rozstaje -<br> Nie uśnie już.<br><br>Za drzewami czuwajmy - śmierć poza nami czuwa,<br>Na niebiosach zgrzytnęła księżycowa zasuwa,<br> Nie ma dla nas już powrotu<br> Do naszych leż,<br> Skroś gwiezdnego lotu<br> Umiera zwierz.<br><br>Kto nas w lesie ocali, kto noc naszą przedłuży?<br>Noc ma tylko z wieczora zapach ciała i róży,<br> Śmierć człowiecza pachnie potem,<br> A nasza mchem -<br> Ty nic nie wiesz o tem,<br> Ale ja - wiem.<br><br>Byt zna drogę poprzeczną, zna drogę dookolną,<br>Kto ją przez sen ominie - zbudzić