Typ tekstu: Książka
Autor: Grynberg Henryk
Tytuł: Drohobycz, Drohobycz
Rok: 1997
administrator Altman, uciekinier z Wiednia, Helmrichowa wywiozła obie jego córki do Berlina. Pewnego dnia przygalopował Gunther na białym koniu, a za nim na gniadym Marysia Steczkowska, tancerka, solistka ansambla piesni i plaski z naszej sowieckiej dziesięciolatki. Wszyscy się rzucili do pracy, ja trzymałem konie, kiedy zwiedzali.

Schulza widywano tygodniami w hallu Arbeitsamtu na rusztowaniu. Leżał pod sufitem na plecach jak Michał Anioł. Malował na zlecenie Landaua. Także w Reithalle. Malował konie, bo Landau kochał konie. To Landau kazał Żydom, żeby zbudowali Reithalle, którą sam zaprojektował. Kto mu kreślił plany? Pewno Schulz. Wiejscy Żydzi obsługiwali mu konie. Niemcy nazywali go "Judengeneral". Urodził
administrator Altman, uciekinier z Wiednia, Helmrichowa wywiozła obie jego córki do Berlina. Pewnego dnia przygalopował Gunther na białym koniu, a za nim na gniadym Marysia Steczkowska, tancerka, solistka ansambla piesni i plaski z naszej sowieckiej dziesięciolatki. Wszyscy się rzucili do pracy, ja trzymałem konie, kiedy zwiedzali.<br><br>Schulza widywano tygodniami w hallu Arbeitsamtu na rusztowaniu. Leżał pod sufitem na plecach jak Michał Anioł. Malował na zlecenie Landaua. Także w Reithalle. Malował konie, bo Landau kochał konie. To Landau kazał Żydom, żeby zbudowali Reithalle, którą sam zaprojektował. Kto mu kreślił plany? Pewno Schulz. Wiejscy Żydzi obsługiwali mu konie. Niemcy nazywali go "Judengeneral". Urodził
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego