Typ tekstu: Książka
Autor: Andrzejewski Jerzy
Tytuł: Popiół i diament
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1948
mi podobne pytanie, odpowiedziałbym prawdopodobnie: tak. Żaden tak zwany porządny człowiek nie odpowiedziałby wówczas inaczej. Ludzie mieli zaufanie do siebie samych, do własnej odwagi, do swojej moralności. Pewne czyny wydawały się niemożliwe do popełnienia.
Kossecki słuchał z napiętą uwagą.
- Myślę oczywiście o ludziach posiadających przeciętny, zrównoważony zmysł moralny. Od pewnych hańbiących czynów każdy mógł się łatwo odciąć dlatego po prostu, że samo życie w swoim biegu codziennym nie przewidywało takich ostatecznych konieczności: albo - albo. Człowiek miał nie tylko subiektywne, lecz i obiektywne prawo myśleć o sobie, że jest człowiekiem porządnym, niezdolnym do przekroczenia pewnej granicy. Poniżej tej granicy staczali się tylko
mi podobne pytanie, odpowiedziałbym prawdopodobnie: tak. Żaden tak zwany porządny człowiek nie odpowiedziałby wówczas inaczej. Ludzie mieli zaufanie do siebie samych, do własnej odwagi, do swojej moralności. Pewne czyny wydawały się niemożliwe do popełnienia.<br>Kossecki słuchał z napiętą uwagą.<br>&lt;page nr=92&gt; - Myślę oczywiście o ludziach posiadających przeciętny, zrównoważony zmysł moralny. Od pewnych hańbiących czynów każdy mógł się łatwo odciąć dlatego po prostu, że samo życie w swoim biegu codziennym nie przewidywało takich ostatecznych konieczności: albo - albo. Człowiek miał nie tylko subiektywne, lecz i obiektywne prawo myśleć o sobie, że jest człowiekiem porządnym, niezdolnym do przekroczenia pewnej granicy. Poniżej tej granicy staczali się tylko
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego