Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 02.11 (35)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
SLD nie zaproponuje na razie Jagielińskiemu stanowisk w zamian za "tak" dla planu.
MAR

Ostrowski pod lupę
Warszawa Premier Leszek Miller powoła tajny zespół, który sprawdzi, czy instytucje rządowe prawidłowo postępowały w sprawie przetargu na uzbrojenie irackiej armii. Firma Ostrowski Arms, która wygrała w przetargu, nie ma odpowiednich zezwoleń na handel bronią. Według niektórych polityków służby specjalne wiedziały o tym i nie zablokowały udziału firmy w przetargu.

Uwaga! Fałszywi policjanci
Szajka zuchwałych oszustów grasuje po Polsce, ograbiając kantorowców i jubilerów
Policjant dżentelmen to prawdziwy rarytas. Uprzejmie wysłucha, otworzy drzwi radiowozu, podwiezie do sądu, wprowadzi na salę przesłuchań. Tylko czy można zaufać
SLD nie zaproponuje na razie Jagielińskiemu stanowisk w zamian za "tak" dla planu.<br>&lt;au&gt;MAR&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art" sub="home"&gt;&lt;tit&gt;Ostrowski pod lupę&lt;/&gt;<br>&lt;tit&gt;Warszawa&lt;/&gt; Premier Leszek Miller powoła tajny zespół, który sprawdzi, czy instytucje rządowe prawidłowo postępowały w sprawie przetargu na uzbrojenie irackiej armii. Firma Ostrowski Arms, która wygrała w przetargu, nie ma odpowiednich zezwoleń na handel bronią. Według niektórych polityków służby specjalne wiedziały o tym i nie zablokowały udziału firmy w przetargu.&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art" sub="home"&gt;&lt;tit&gt;Uwaga! Fałszywi policjanci&lt;/&gt;<br>&lt;intro&gt;Szajka zuchwałych oszustów grasuje po Polsce, ograbiając kantorowców i jubilerów&lt;/&gt;<br>Policjant dżentelmen to prawdziwy rarytas. Uprzejmie wysłucha, otworzy drzwi radiowozu, podwiezie do sądu, wprowadzi na salę przesłuchań. Tylko czy można zaufać
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego