Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 23
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
ma popytu, a jeden z bohaterów, który próbuje robić biznes handlując milenijnymi krzyżami wszelkich rozmiarów, fatalnie na tym wychodzi. Jest tu parę scen wręcz bluźnierczych, doskonale jednak mieszczących się w konwencji: oto na giełdzie krzyży Chrystus dynda zawieszony na jednej tylko ręce, ponieważ akurat zabrakło gwoździ. Wreszcie desperacka decyzja zawiedzionego handlarza - wywozi całą partię niesprzedanych krzyży za miasto i wywala je na śmietnik, jak nieużyteczne przedmioty. U Becketta w "Czekając na Godota" nie było więcej rozpaczy. Ale, o dziwo, oglądając szwedzki film bawimy się, jak na znakomitej komedii, gdyż autorowi udało się stworzyć jakiś zupełnie nowy gatunek - eschatologiczną farsę, która poraża
ma popytu, a jeden z bohaterów, który próbuje robić biznes handlując milenijnymi krzyżami wszelkich rozmiarów, fatalnie na tym wychodzi. Jest tu parę scen wręcz bluźnierczych, doskonale jednak mieszczących się w konwencji: oto na giełdzie krzyży Chrystus dynda zawieszony na jednej tylko ręce, ponieważ akurat zabrakło gwoździ. Wreszcie desperacka decyzja zawiedzionego handlarza - wywozi całą partię niesprzedanych krzyży za miasto i wywala je na śmietnik, jak nieużyteczne przedmioty. U Becketta w "Czekając na Godota" nie było więcej rozpaczy. Ale, o dziwo, oglądając szwedzki film bawimy się, jak na znakomitej komedii, gdyż autorowi udało się stworzyć jakiś zupełnie nowy gatunek - eschatologiczną farsę, która poraża
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego