Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 8
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
mierze zawdzięczam profesjonalistom. Przyjaciołom, którzy poznali się na mojej tzw. osobowości twórczej. Pomagają mi się utrzymać i nie ustają w tropieniu nowych współczesnych wolnomyślicieli, aby ich wyłowić, pokazać i sprzedać światu.

U mojego taty, człowieka sumiennie pracującego na dobrobyt rodziny, zjawisko targów sztuki niewątpliwie wywoła refleksję: "Czym u licha oni handlują?". Nawet jeśli część ekspozycji to tzw. ładne obrazy czy rzeźby, to większość stanowią rzeczy niezrozumiałe, do których wytłumaczenia przydałby się znawca. Ktoś, kto wie, o co chodzi w pracy poszczególnych artystów, gdyż tradycyjnie pojmowane piękno nie zawsze występuje w dziełach "dobrych". Tu odwołam się do pięknej myśli, że aby coś
mierze zawdzięczam profesjonalistom. Przyjaciołom, którzy poznali się na mojej tzw. osobowości twórczej. Pomagają mi się utrzymać i nie ustają w tropieniu nowych współczesnych wolnomyślicieli, aby ich wyłowić, pokazać i sprzedać światu. <br><br>U mojego taty, człowieka sumiennie pracującego na dobrobyt rodziny, zjawisko targów sztuki niewątpliwie wywoła refleksję: "Czym u licha oni handlują?". Nawet jeśli część ekspozycji to tzw. ładne obrazy czy rzeźby, to większość stanowią rzeczy niezrozumiałe, do których wytłumaczenia przydałby się znawca. Ktoś, kto wie, o co chodzi w pracy poszczególnych artystów, gdyż tradycyjnie pojmowane piękno nie zawsze występuje w dziełach "dobrych". Tu odwołam się do pięknej myśli, że aby coś
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego