Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 02.05 (5)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
nie może Warszawy dziwić. Moskwa nigdy nie uznała 17 września 1939 r. za jakąś agresję, odebrania Polsce siłą jednej trzeciej terytorium za akt wrogi, paktu Ribbentrop-Mołotow za rozbiór naszego kraju, wywózek i morderstw ludności za krzywdy wymagające skruchy i reparacji, zerwania stosunków z wojennym rządem Władysława Sikorskiego za kolejną haniebną zdradę, pozostawienia Warszawy na zagładę za okrutną obojętność, procesu "16" w Moskwie za zbrodnię. Dlaczegóż Moskwa ma źle myśleć o Jałcie, gdzie podpisali się przecież nie tylko Stalin, ale najbardziej szanowani sojusznicy - Churchill i Roosevelt?

Rosyjskie MSZ ma rację: Jałta dawała Polsce gwarancje wolności i niezawisłości. Churchill wracając z Jałty
nie może Warszawy dziwić. Moskwa nigdy nie uznała 17 września 1939 r. za jakąś agresję, odebrania Polsce siłą jednej trzeciej terytorium za akt wrogi, paktu Ribbentrop-Mołotow za rozbiór naszego kraju, wywózek i morderstw ludności za krzywdy wymagające skruchy i reparacji, zerwania stosunków z wojennym rządem Władysława Sikorskiego za kolejną haniebną zdradę, pozostawienia Warszawy na zagładę za okrutną obojętność, procesu "16" w Moskwie za zbrodnię. Dlaczegóż Moskwa ma źle myśleć o Jałcie, gdzie podpisali się przecież nie tylko Stalin, ale najbardziej szanowani sojusznicy - Churchill i Roosevelt?<br><br>Rosyjskie MSZ ma rację: Jałta dawała Polsce gwarancje wolności i niezawisłości. Churchill wracając z Jałty
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego