Typ tekstu: Książka
Autor: Bojarska Teresa
Tytuł: Świtanie, przemijanie
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1980
Nie dama naszego. Na maleńskiej krzywdzie wsioki chcą się bogacić. A jużci!
- Chodźmy, tatusiu. To już naprawdę nie twoja sprawa - szepcze Hania.
Surma pozwala się prowadzić, chyba nie bardzo świadomy, co się właściwie dzieje. Kaszle.
Grażyna, ta czupurna Grażyna płacze. Już drugi dzień. Opuszcza szkołę, nie może pogodzić się z "haniebną" - jak określa - oceną ze sprawowania. Jest niewinna. Miała najlepsze intencje. Musiała poznać treść ulotki, żeby podjąć z kolegami dyskusję, przekonać ich, że się mylą. Uważa, że tego rodzaju pisemka niczego nie zmieniają, są wręcz szkodliwe. Nikt jej nie wierzy, ani dyrektorka i wychowawcy, ani młodzież, nawet ta z organizacji. Niesprawiedliwość
Nie dama naszego. Na maleńskiej krzywdzie wsioki chcą się bogacić. A jużci!<br>- Chodźmy, tatusiu. To już naprawdę nie twoja sprawa - szepcze Hania.<br>Surma pozwala się prowadzić, chyba nie bardzo świadomy, co się właściwie dzieje. Kaszle.<br> Grażyna, ta czupurna Grażyna płacze. Już drugi dzień. Opuszcza szkołę, nie może pogodzić się z "haniebną" - jak określa - oceną ze sprawowania. Jest niewinna. Miała najlepsze intencje. Musiała poznać treść ulotki, żeby podjąć z kolegami dyskusję, przekonać ich, że się mylą. Uważa, że tego rodzaju pisemka niczego nie zmieniają, są wręcz szkodliwe. Nikt jej nie wierzy, ani dyrektorka i wychowawcy, ani młodzież, nawet ta z organizacji. Niesprawiedliwość
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego