Typ tekstu: Książka
Autor: Kosidowski Zenon
Tytuł: Opowieści biblijne
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1963
że ojciec niecierpliwie oczekuje jego powrotu. Następnie, gdy przemierzał okolice góry Tabor, pozdrowiło go trzech pielgrzymów i z ofiar, jakie nieśli do sanktuarium w Ramataim, wręczyli mu dwa bochenki chleba.
Najważniejsze było jednak trzecie spotkanie. Skoro tylko przybył do rodzinnego Gibeah, ujrzał gromadę proroków schodzących z góry. Przy wtórze dźwięków harf, świstu piszczałek i łoskotu bębnów pobożni mężowie podrygiwali tanecznym krokiem, gestykulowali ramionami i śpiewając chrapliwym głosem, wygłaszali jakieś niezrozumiałe proroctwa.
Saul przyglądał się jak urzeczony ich zapamiętałym poczynaniom i stopniowo odczuł, że wstępuje w niego duch boży. Wciągnięty w prąd ogólnej ekstazy religijnej, ani się spostrzegł, kiedy sam zaczął tańczyć
że ojciec niecierpliwie oczekuje jego powrotu. Następnie, gdy przemierzał okolice góry Tabor, pozdrowiło go trzech pielgrzymów i z ofiar, jakie nieśli do sanktuarium w Ramataim, wręczyli mu dwa bochenki chleba.<br>Najważniejsze było jednak trzecie spotkanie. Skoro tylko przybył do rodzinnego Gibeah, ujrzał gromadę proroków schodzących z góry. Przy wtórze dźwięków harf, świstu piszczałek i łoskotu bębnów pobożni mężowie podrygiwali tanecznym krokiem, gestykulowali ramionami i śpiewając chrapliwym głosem, wygłaszali jakieś niezrozumiałe proroctwa.<br>Saul przyglądał się jak urzeczony ich zapamiętałym poczynaniom i stopniowo odczuł, że wstępuje w niego duch boży. Wciągnięty w prąd ogólnej ekstazy religijnej, ani się spostrzegł, kiedy sam zaczął tańczyć
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego