a uwierzymy Ci.<br>Pogniewał się nasz minister chłopów<br>i stawiać będą krzyże łotrów pod sejmem.<br>Żebra cielców przyniosą na pokusę gawiedzi.<br>Trzeba mi jeszcze przeżyć procesję karmelitanek w ciszy,<br>z Żydami modlić się za "sprawiedliwych wśród narodów".<br>A gdy wszyscy już się wykrzyczą,<br>gdy już wypiszą na murach wszystkie obrzydliwe hasła,<br>gdy poczują się wszyscy demokratami - bo zabili Boga,<br>gdy zatoczą kamień na grób,<br>postawią pieczęci i zaciągną warty,<br>gdy świat legnie w gruzach bratobójczych wojen,<br>gdy aferzystom obrzydną srebrniki i będą się wieszać,<br>gdy wyśpiewają w kabaretach wszystkie kwaśne dowcipy,<br>powstanie stary kapral i powie za wieszczem:<br>"&lt;q&gt;Tych mnie imion