do bramy, jak ją odprowadza na ulicę...<br><page nr=50> - No i powiedz, panie dziejku, po co taki komunizuje? Czego mu brak? Forsę ma, żonę łobuz ma, dzieci i tym podobne. Po jaką cholerę, pytam, pcha się do ciupy? Byłby sobie plutonowym, potem dostałby sierżanta szefa, a potem emeryturkę i działkę na Wołyniu, he?<br>- To on był w wojsku?<br>- A był. We Włocławku służył. Tu ją poznał. Jak się pobrali, to dyrekcja ma się rozumieć zaraz ją zwolniła: zamężne zawsze zwalnia, za to mężów przyjmuje. Więc Marusik przyszedł do Celulozy i wlazł tu w komunę. Chociaż kto wie... Gadają, że jeszcze przedtem Perlikowski go