Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.26 (21)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
już tylko do generalnego remontu. Sypiący się tynk, odrapane ściany, wilgoć - jednym słowem: kompletny brak gospodarza! Urzędnicy potrafią zarabiać jedynie na... toalecie na terenie uzdrowiska. Za wizytę tam trzeba zapłacić 5 złotych! - Komuś zależy, żeby doprowadzić to wszystko do ruiny i potem w łatwy sposób sprzedać - mówi nasz informator. Trzydzieści hektarów jest wartych ok. 250 mln zł. Byłoby znacznie więcej, gdyby udało się przejąć hotel Konstancja przy ul. Źródlanej. Dziwnym trafem leży on akurat pomiędzy siedzibą uzdrowiska a parkiem, który też należy do skarbu państwa.
Przypomnijmy, o zakusach urzędników na Konstancję pisaliśmy już w sobotę. W 1992 r. namówili Danielę Kreczmańską
już tylko do generalnego remontu. Sypiący się tynk, odrapane ściany, wilgoć - jednym słowem: kompletny brak gospodarza! Urzędnicy potrafią zarabiać jedynie na... toalecie na terenie uzdrowiska. Za wizytę tam trzeba zapłacić 5 złotych! &lt;q&gt;- Komuś zależy, żeby doprowadzić to wszystko do ruiny i potem w łatwy sposób sprzedać&lt;/&gt; - mówi nasz informator. Trzydzieści hektarów jest wartych ok. 250 mln zł. Byłoby znacznie więcej, gdyby udało się przejąć hotel Konstancja przy ul. Źródlanej. Dziwnym trafem leży on akurat pomiędzy siedzibą uzdrowiska a parkiem, który też należy do skarbu państwa.<br>Przypomnijmy, o zakusach urzędników na Konstancję pisaliśmy już w sobotę. W 1992 r. namówili Danielę Kreczmańską
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego