Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 27
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
ukraiński, ale bardziej twardo, z akcentem na ostatniej sylabie. - Ludzie wracają na swoje ziemie - wyjaśnia. - Chcą słyszeć własny język i mówić nim.
Sam wrócił tu 10 lat temu, z Pszczyny, gdzie rzucił go los. Urodził się we wsi nad Notecią, aż tam rok wcześniej wypędzono jego rodziców. - Tutaj zostawili 17 hektarów, dom i obejście gospodarskie. Po prostu wyrzucili ich - opowiada. - To był zwykły rabunek, ojciec nie dostał odszkodowania za utracony majątek. Nad Notecią zmuszono go do wykupu gospodarstwa poniemieckiego. Spłacał zbożem przez kilka lat.

Według Hładyka wypędzenie Łemków miało na celu ich wynarodowienie. Zaczęto bowiem realizować wygodną dla komunistów wizję Polski
ukraiński, ale bardziej twardo, z akcentem na ostatniej sylabie. - Ludzie wracają na swoje ziemie - wyjaśnia. - Chcą słyszeć własny język i mówić nim.<br>Sam wrócił tu 10 lat temu, z Pszczyny, gdzie rzucił go los. Urodził się we wsi nad Notecią, aż tam rok wcześniej wypędzono jego rodziców. - Tutaj zostawili 17 hektarów, dom i obejście gospodarskie. Po prostu wyrzucili ich - opowiada. - To był zwykły rabunek, ojciec nie dostał odszkodowania za utracony majątek. Nad Notecią zmuszono go do wykupu gospodarstwa poniemieckiego. Spłacał zbożem przez kilka lat.<br><br>Według Hładyka wypędzenie Łemków miało na celu ich wynarodowienie. Zaczęto bowiem realizować wygodną dla komunistów wizję Polski
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego