Typ tekstu: Książka
Autor: Przybora Jeremi
Tytuł: Przymknięte oko opaczności
Rok: 1995
pesymistą. Nie wierzyłem, że kiedykolwiek mogę być godny dotknięcia tajemnicy tego niezwykłego zjawiska. I, ilekroć doznawałem prawdziwego olśnienia kobietą, paraliżowało mnie ono, onieśmielało i spychało na przegrane pozycje. Nic we mnie nie było pod tym względem z Lucjana Sorel. Matylda de la Mole to jedna z najbardziej fascynujących mnie powieściowych heroin, ale kiedy zmaterializowała mi się ona w życiu i spotkałem jej
sobowtóra, nie tylko nie przystawiłem nocą drabiny do jej okna, ale nawet drabina taka w ogóle nie postała w mojej głowie. Nie wybiegajmy jednak w przyszłość, do Stendhala, skoro jesteśmy na razie przy Żeromskim. Jako młodzieniec już smokingowy, zobaczyłem
pesymistą. Nie wierzyłem, że kiedykolwiek mogę być godny dotknięcia tajemnicy tego niezwykłego zjawiska. I, ilekroć doznawałem prawdziwego olśnienia kobietą, paraliżowało mnie ono, onieśmielało i spychało na przegrane pozycje. Nic we mnie nie było pod tym względem z Lucjana Sorel. Matylda de la Mole to jedna z najbardziej fascynujących mnie powieściowych heroin, ale kiedy zmaterializowała mi się ona w życiu i spotkałem jej <br> sobowtóra, nie tylko nie przystawiłem nocą drabiny do jej okna, ale nawet drabina taka w ogóle nie postała w mojej głowie. Nie wybiegajmy jednak w przyszłość, do Stendhala, skoro jesteśmy na razie przy Żeromskim. Jako młodzieniec już smokingowy, zobaczyłem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego