Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 7
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
innemu.
Powiedzmy, że przespałaś się ze swoim byłym chłopakiem, kolejny już raz. Albo wstawiłaś się i dałaś zaciągnąć do domu jakiemuś palantowi. Nieważne, jakiego czynu się dopuściłaś, czujesz się podle i wstrętnie. Możesz zwierzyć się przyjaciółce, jeśli chcesz usłyszeć: - Na miłość Boską! Jak mogłaś to zrobić?!
Powierz swą tajemnicę mężczyźnie hetero, gdy masz ochotę usłyszeć: - No, proszę! Co za ohyda! - i już wiesz, że myśli sobie: "Co za dziwka".
Ale jeżeli chcesz partnera do śmiechu, kogoś, kto tylko życzliwie pokiwa głową nad twoją głupotą i pobiegnie po batoniki czekoladowe, kiedy ty będziesz oglądać siódmy raz na wideo "Pretty Woman", zwróć się
innemu.<br>Powiedzmy, że przespałaś się ze swoim byłym chłopakiem, kolejny już raz. Albo wstawiłaś się i dałaś zaciągnąć do domu jakiemuś palantowi. Nieważne, jakiego czynu się dopuściłaś, czujesz się podle i wstrętnie. Możesz zwierzyć się przyjaciółce, jeśli chcesz usłyszeć: - Na miłość Boską! Jak mogłaś to zrobić?!<br>Powierz swą tajemnicę mężczyźnie hetero, gdy masz ochotę usłyszeć: - No, proszę! Co za ohyda! - i już wiesz, że myśli sobie: "Co za dziwka".<br>Ale jeżeli chcesz partnera do śmiechu, kogoś, kto tylko życzliwie pokiwa głową nad twoją głupotą i pobiegnie po batoniki czekoladowe, kiedy ty będziesz oglądać siódmy raz na wideo "Pretty Woman", zwróć się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego