Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kurier Szczeciński
Nr: 29/03
Miejsce wydania: Szczecin
Rok: 2002
z mężem, moim synem i przyjaciółmi wyjeżdżamy nad morze. Staramy się jednak zachować wszystkie tradycje, odwiedzamy mały wiejski kościółek i cieszymy się wspólnie spędzonym czasem. Przed świętami staram się przyozdobić dom. Razem z zaprzyjaźnioną kwiaciarką wymyślam stroiki, wykorzystując do nich susze, papier i kwiaty. Edmund Runowicz, prezydent Szczecina: Staram się hołdować tradycji, że święta powinno się spędzać z najbliższymi. Z racji mojej pracy, czasu dla rodziny mam mało, dlatego tym bardziej cenię sobie okres świąteczny. Bardzo chciałbym pobyć z synami, za którymi po prostu się stęskniłem. W tym roku będę miał przyjemność zjeść uroczyste śniadanie z emerytami, rencistami i inwalidami w
z mężem, moim synem i przyjaciółmi wyjeżdżamy nad morze. Staramy się jednak zachować wszystkie tradycje, odwiedzamy mały wiejski kościółek i cieszymy się wspólnie spędzonym czasem. Przed świętami staram się przyozdobić dom. Razem z zaprzyjaźnioną kwiaciarką wymyślam stroiki, wykorzystując do nich susze, papier i kwiaty.</> Edmund Runowicz, prezydent Szczecina: <q>Staram się hołdować tradycji, że święta powinno się spędzać z najbliższymi. Z racji mojej pracy, czasu dla rodziny mam mało, dlatego tym bardziej cenię sobie okres świąteczny. Bardzo chciałbym pobyć z synami, za którymi po prostu się stęskniłem. W tym roku będę miał przyjemność zjeść uroczyste śniadanie z emerytami, rencistami i inwalidami w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego