Typ tekstu: Książka
Autor: Płoński Janusz, Rybiński Maciej
Tytuł: Góralskie tango
Rok: 1978
osiemset. Model Akropolis. Homologowany w pierwszej grupie.
- Przecież on nie może być homologowany w pierwszej grupie, bo nie wyprodukowano pięciu tysięcy egzemplarzy tego modelu.
- Ja tam nic nie wiem - powiedział Molenda.
- Tu nie ma o czym dyskutować - nagle zza pleców Molendy odezwał się Piekarski. -Jeśli Międzynarodowa Federacja Samochodowa wystawia kartę homologacyjną, to znaczy, że wyprodukowano pięć tysięcy i pan tego nie będzie liczyć.
- Ja nie - wzruszył ramionami komisarz. - Ale ktoś
kiedyś policzy. Wjeżdżajcie na parking.
W biurze rajdu kolejka kierowców topniała w oczach. Rudowłosa pani Hania błyskawicznie wydawała karty drogowe, tablice rajdowe, plakietki, oficjalne itinerery. Wszystko miała jak zwykle poukładane systematycznie
osiemset. Model Akropolis. Homologowany w pierwszej grupie.<br>- Przecież on nie może być homologowany w pierwszej grupie, bo nie wyprodukowano pięciu tysięcy egzemplarzy tego modelu.<br>- Ja tam nic nie wiem - powiedział Molenda.<br>- Tu nie ma o czym dyskutować - nagle zza pleców Molendy odezwał się Piekarski. -Jeśli Międzynarodowa Federacja Samochodowa wystawia kartę homologacyjną, to znaczy, że wyprodukowano pięć tysięcy i pan tego nie będzie liczyć.<br>- Ja nie - wzruszył ramionami komisarz. - Ale ktoś &lt;page nr= 43&gt;<br>kiedyś policzy. Wjeżdżajcie na parking.<br>W biurze rajdu kolejka kierowców topniała w oczach. Rudowłosa pani Hania błyskawicznie wydawała karty drogowe, tablice rajdowe, plakietki, oficjalne itinerery. Wszystko miała jak zwykle poukładane systematycznie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego