Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 1 (149)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
odpowiedni kandydat do delikatnej i - początkowo - bezpiecznej roboty.
Ale kim była Jolka? Jak się nazywała i gdzie mieszkała? Tego nikt na razie nie wiedział. Cały personel, łącznie z właścicielem klubu bilardowego, znał ją tylko z imienia. Było wiadomo, że trudniła się prostytucją i jeździła z klientami do ich domów albo hoteli, zawsze najlepszych i najdroższych. Pojawiła się w "Bili" dwa lata temu, nikt nie pytał jej o nazwisko ani o to, skąd się wzięła. Była i już.
Sławek pamiętał, że zawsze siedziała przy stoliku sama, a kiedy poprosił, by z nim zagrała - wyraźnie się ucieszyła. Była młoda i piękna, w jej
odpowiedni kandydat do delikatnej i - początkowo - bezpiecznej roboty.<br>Ale kim była Jolka? Jak się nazywała i gdzie mieszkała? Tego nikt na razie nie wiedział. Cały personel, łącznie z właścicielem klubu bilardowego, znał ją tylko z imienia. Było wiadomo, że trudniła się prostytucją i jeździła z klientami do ich domów albo hoteli, zawsze najlepszych i najdroższych. Pojawiła się w "Bili" dwa lata temu, nikt nie pytał jej o nazwisko ani o to, skąd się wzięła. Była i już.<br>Sławek pamiętał, że zawsze siedziała przy stoliku sama, a kiedy poprosił, by z nim zagrała - wyraźnie się ucieszyła. Była młoda i piękna, w jej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego