Typ tekstu: Książka
Tytuł: Klechdy domowe
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1960
mewom, zamieniłyby się one znowu w ludzi, w prześliczną Lilię i jej piękną córkę Lalkę!

MARIA ZIENTARA-MALEWSKA
KAMIEŃ Z OSTRÓDY
I zacznę tak swą opowieść, i skończę tak, jak mi kiedyś w młodości opowiadano.
Pod Ostródą leży wieś od dawna zwana Worninami. Rycerz krzyżacki stał się jej panem, a hulaka to był wielki. Wszyscy go zwali Dietrichem. Opasły był, wysoki, zarost czarny, płaszcz z czarnym krzyżem, miecz przy boku.
A co w sercu nosił ten pan możny?...
Codziennie przyjeżdżał na koniu do Ostródy, do swej ulubionej gospody. Szynkarz kłaniał mu się nisko. Sam konia odprowadzał do stajni i miał zawsze
mewom, zamieniłyby się one znowu w ludzi, w prześliczną Lilię i jej piękną córkę Lalkę! <br><br>&lt;au&gt;MARIA ZIENTARA-MALEWSKA&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;div sex="m"&gt;&lt;tit&gt;KAMIEŃ Z OSTRÓDY&lt;/&gt;<br>I zacznę tak swą opowieść, i skończę tak, jak mi kiedyś w młodości opowiadano. <br>Pod Ostródą leży wieś od dawna zwana Worninami. Rycerz krzyżacki stał się jej panem, a hulaka to był wielki. Wszyscy go zwali Dietrichem. Opasły był, wysoki, zarost czarny, płaszcz z czarnym krzyżem, miecz przy boku. <br>A co w sercu nosił ten pan możny?... <br>Codziennie przyjeżdżał na koniu do Ostródy, do swej ulubionej gospody. Szynkarz kłaniał mu się nisko. Sam konia odprowadzał do stajni i miał zawsze
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego