Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Z pola walki
Nr: 1
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1964
socjalistycznego Marksa i Engelsa - twierdzi dalej Wehler - nie ułatwiły socjaldemokracji przygotowania określonego programu polityki narodowościowej. Natomiast konkretne warunki współzawodnictwa w zdobywaniu wpływów na terenie parlamentu wymagały zajęcia takiego stanowiska, które pozwoliłoby jej pozyskać również wyborców narodowości niemieckiej. Partia sięgnęła więc do liberalnego postulatu prawa narodów do samostanowienia, przy czym żądanie humanitarnego równouprawnienia wszystkich obywateli bez względu na różnice językowe utożsamiała ona w sposób "subiektywnie uczciwy" z poglądami Marksa i Engelsa. Koncepcja tego rodzaju polityki narodowościowej nie miała jednak - zdaniem autora - nic wspólnego z ideą Marksa. Według niej bowiem przykre, chwilowe konflikty społeczeństwa burżuazyjnego powinny być dla socjaldemokracji zasadniczo obojętne, w każdym
socjalistycznego Marksa i Engelsa - twierdzi dalej Wehler - nie ułatwiły socjaldemokracji przygotowania określonego programu polityki narodowościowej. Natomiast konkretne warunki współzawodnictwa w zdobywaniu wpływów na terenie parlamentu wymagały zajęcia takiego stanowiska, które pozwoliłoby jej pozyskać również wyborców narodowości niemieckiej. Partia sięgnęła więc do liberalnego postulatu prawa narodów do samostanowienia, przy czym żądanie humanitarnego równouprawnienia wszystkich obywateli bez względu na różnice językowe utożsamiała ona w sposób "subiektywnie uczciwy" z poglądami Marksa i Engelsa. Koncepcja tego rodzaju polityki narodowościowej nie miała jednak - zdaniem autora - nic wspólnego z ideą Marksa. Według niej bowiem przykre, chwilowe konflikty społeczeństwa burżuazyjnego powinny być dla socjaldemokracji zasadniczo obojętne, w każdym
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego