chwilą, w której zapaść muszą decyzje wielkie. Decyzje wielkie nigdy nie wymagają pełnomocnictw.<br> TŁUMACZ: - Ekscelencja chce rozmówić się od razu i podjąć decyzję we dwóch przed zebraniem Izby Delegatów.<br> MINISTER: - Powiedz, że Rada Najwyższa dostała właśnie od prof. Mendla opinię, z której wynika, że w pierwszym pokoleniu otrzymalibyśmy wprawdzie same hybrydy, ale w drugim, trzecim i w następnym aż do końca świata - połowa byłaby hybrydami, ćwierćtermitami i ćwierć <orig>formicae</>. A że nawet najlepiej opancerzone hybrydy i termity są od tyłu bezbronne wobec <orig>formików</>, więc zaistniałoby niebezpieczeństwo wojen, wojen domowych, których skutkiem byłoby ciągłe przesuwanie się gatunku w stronę <orig>formicae</>, ciągłe czernienie