Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Pani
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1993
Lolina. Zakochany bez pamięci Puszkin pisze do niej: W pani jest ironia, przewrotność, które drażnią i pogrążają w rozpaczy. Odczucia stają się dręczące, a szczere słowa w pani obecności zamieniają się w płoche żarty. Pani - jesteś demonem. W szalonych, namiętnych listach ciągle jej wyznawał: Urodziłem się, żeby Panią kochać i iść za Nią....
A ona? Ona nie poświęciła mu w swoich pamiętnikach nawet wzmianki! Ostrzegano poetę przed przewrotną Loliną, nawet car, któremu wyświadczyła tyle bezcennych przysług, mówił doradcom: Ona jest największą intrygantką i Polką, która pod pozorem układności każdego w sieć swą złowi i za nos wodzić będzie.
Porzucona w końcu
Lolina. Zakochany bez pamięci Puszkin pisze do niej: &lt;hi rend="italic"&gt; W pani jest ironia, przewrotność, które drażnią i pogrążają w rozpaczy. Odczucia stają się dręczące, a szczere słowa w pani obecności zamieniają się w płoche żarty. Pani - jesteś demonem&lt;/&gt;. W szalonych, namiętnych listach ciągle jej wyznawał: &lt;hi rend="italic"&gt; Urodziłem się, żeby Panią kochać i iść za Nią...&lt;/&gt;.<br> A ona? Ona nie poświęciła mu w swoich pamiętnikach nawet wzmianki! Ostrzegano poetę przed przewrotną Loliną, nawet car, któremu wyświadczyła tyle bezcennych przysług, mówił doradcom: &lt;hi rend="italic"&gt; Ona jest największą intrygantką i Polką, która pod pozorem układności każdego w sieć swą złowi i za nos wodzić będzie&lt;/&gt;.<br> Porzucona w końcu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego