Typ tekstu: Książka
Autor: Lem Stanisław
Tytuł: Niezwyciężony
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1963
punkcie zero... osiem i sześćset w perymetrze... jeden i jeden, i zero dwa w polu...
Zwycięstwo odniesione nad "Cyklopem" przyjęto w głuchym milczeniu, bo też triumf z rozbicia własnej, i to najsilniejszej jednostki nie był szczególnie godny fetowania. Ludzie zaczęli się rozchodzić, podczas kiedy grzyb wybuchu wciąż rósł w atmosferę i nagle zapłonął u szczytu drugą gamą barw, tym razem trafiony promieniami słońca, stojącego jeszcze pod horyzontem. Przebił już najwyższe warstwy lodowych cirrusów i wysoko ponad nimi stał się liliowozłoty, bursztynowy i platynowy; blaski te szły falami z ekranów na całą sterownię, która mieniła się, jakby na emaliowanych biało pulpitach ktoś porozcierał
punkcie zero... osiem i sześćset w perymetrze... jeden i jeden, i zero dwa w polu...<br>Zwycięstwo odniesione nad "Cyklopem" przyjęto w głuchym milczeniu, bo też triumf z rozbicia własnej, i to najsilniejszej jednostki nie był szczególnie godny fetowania. Ludzie zaczęli się rozchodzić, podczas kiedy grzyb wybuchu wciąż rósł w atmosferę i nagle zapłonął u szczytu drugą gamą barw, tym razem trafiony promieniami słońca, stojącego jeszcze pod horyzontem. Przebił już najwyższe warstwy lodowych cirrusów i wysoko ponad nimi stał się liliowozłoty, bursztynowy i platynowy; blaski te szły falami z ekranów na całą sterownię, która mieniła &lt;page nr=158&gt; się, jakby na emaliowanych biało pulpitach ktoś porozcierał
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego