Typ tekstu: Książka
Autor: Korczak Janusz
Tytuł: Król Maciuś Pierwszy
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1923
królami, których było najwięcej, wcale nie warto się witać. A białym można składać pokłony nie osobiście, ale przed ich obrazami. Odfotografowano więc wszystkich białych królów na dużych fotografiach i co dzień rano i wieczorem Tsiń-Dań składał im w swoim pokoju ukłony. Skończył z jednym, to stawiali lokaje fotografię drugiego i tak dalej. Tsiń-Dań nigdy nie zdążył na śniadanie, chociaż o dwie godziny wcześniej wstawał i o dwie godziny później się kładł niż inni królowie.
Co się tyczy czarnych królów - choć z tym był spokój. Jedni na powitanie dwa razy wysadzali język, inni cztery razy, inni wsadzali serdeczny palec prawej ręki w
królami, których było najwięcej, wcale nie warto się witać. A białym można składać pokłony nie osobiście, ale przed ich obrazami. Odfotografowano więc wszystkich białych królów na dużych fotografiach i co dzień rano i wieczorem Tsiń-Dań składał im w swoim pokoju ukłony. Skończył z jednym, to stawiali lokaje fotografię drugiego i tak dalej. Tsiń-Dań nigdy nie zdążył na śniadanie, chociaż o dwie godziny wcześniej wstawał i o dwie godziny później się kładł niż inni królowie.<br>Co się tyczy czarnych królów - choć z tym był spokój. Jedni na powitanie dwa razy wysadzali język, inni cztery razy, inni wsadzali serdeczny palec prawej ręki w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego